Wg organizatorów Kongres Greenpact European ESG Summit to nowatorskie spojrzenie na zrównoważony rozwój oraz przestrzeń do dyskusji. Jest też odpowiedzią na regulacje z zakresu raportowania ESG, które od 2025 roku swoim zasięgiem będą stopniowo obejmować kolejne spółki. ESG stanie się więc jednym z kluczowych elementów biznesu
Konkretne rozwiązania na zrównoważone potrzeby
W wydarzeniu wzięło udział 1300 osób. A głównym wnioskiem jaki można było wysnuć było potwierdzenie tezy, że raportowanie zrównoważonego rozwoju będzie w niedalekiej przyszłości jednym z najważniejszych czynników wyboru partnerów biznesowych i będzie koniecznością z którą zmierzymy się wszyscy. Dlatego do wielkiej burzy mózgów zaproszono przedstawicieli biznesu, aktywistów, naukowców, przedstawicieli, administracji publicznej i agend międzynarodowych. Ponieważ głównym tematem była przyszłość – ajest to temat, który niewątpliwie dotyczy nas wszystkich.
Nasze wnioski?
Podczas konferencji mieliśmy okazję wysłuchać inspirujących wykładów, uczestniczyć w prelekcjach, dyskusjach, warsztatach skoncentrowanych wokół zrównoważonego rozwoju w możliwie najszerszym tego słów znaczeniu.
Ale także porozmawiać z ludźmi biznesu, osobami zaangażowanymi w proces legislacji , przedstawicielami samorządów, autorytetami w swoich branżach na tematy związane właśnie z przyszłością w kontekście rozwiązań zrównoważonych. I właśnie ten aspekt wydarzenia postrzegamy jako dla nas najważniejszy.
Warto nadmienić, że od przyszłego roku obowiązek raportowania ESG (za rok obrotowy 2024) będą miały duże firmy, w tym spółki giełdowe, banki i zakłady ubezpieczeń, a także podmioty zatrudniające ponad 500 pracowników. Z kolei już od 2026 roku, wymogi zostaną rozszerzone na spółki zatrudniające ponad 250 pracowników, a od 2027 – również na małe i średnie przedsiębiorstwa notowane na giełdzie. Regulacje dotyczyć będą także MŚP nie będących bezpośrednio zobowiązanych do raportowania – jednak znajdujących się w łańcuchu wartości dużych, ww. firm.